Witaj gościu! Zaloguj się, bądź Zarejestruj.

sucharyPiszSuchary.pl - Najlepsze

suchary

z sieci!
Pinokio trafia na wiejską zabawę.
Jakaś panienka zaczyna się do niego kleić, a on mówi:
- Te, lala. To, że jestem z drewna,
 nie znaczy, że interesują mnie deski.
Pinokio trafia na wiejską zabawę. Jakaś panienka zaczyna się do niego kleić, a on mówi: - Te, lala. To, że jestem z drewna, nie znaczy, że interesują mnie deski.
Ksiądz i rabin jadą razem pociągiem. 
Ksiądz wyciąga kanapki z szynką, 
częstuje również rabina. Rabin odmawia:
- Nam religia zabrania jeść wieprzowiny.
- A szkoda. To takie dobre!

Podróż dobiega końca. Rabin żegna księdza:
- Proszę pozdrowić małżonkę!
- Nas, księży, obowiązuje celibat. Nie mam żony.
- A szkoda. To takie dobre!
Ksiądz i rabin jadą razem pociągiem. Ksiądz wyciąga kanapki z szynką, częstuje również rabina. Rabin odmawia: - Nam religia zabrania jeść wieprzowiny. - A szkoda. To takie dobre! Podróż dobiega końca. Rabin żegna księdza: - Proszę pozdrowić małżonkę! - Nas, księży, obowiązuje celibat. Nie mam żony. - A szkoda. To takie dobre!
Co powie mama odbierając córkę z przedszkola?

- Japonią.
Co powie mama odbierając córkę z przedszkola? - Japonią.
Jasiu pod koniec roku przychodzi do domu.
Tata się go pyta:
- Jasiu, gdzie masz świadectwo?
- Pożyczyłem koledze bo chciał nastraszyć rodziców.
Jasiu pod koniec roku przychodzi do domu. Tata się go pyta: - Jasiu, gdzie masz świadectwo? - Pożyczyłem koledze bo chciał nastraszyć rodziców.
Dzwoni w nocy telefon.
- Dzieńdobry, czy to numer 555 555?
- Nie. 55 55 55
- Aha, to przepraszam, że Pana obudziłem.
- Nic nie szkodzi. I tak musiałem wstać, bo telefon dzwonił.
Dzwoni w nocy telefon. - Dzieńdobry, czy to numer 555 555? - Nie. 55 55 55 - Aha, to przepraszam, że Pana obudziłem. - Nic nie szkodzi. I tak musiałem wstać, bo telefon dzwonił.