Rozmawiają dwie matki: - Muszę Ci się pochwalić, że mój syn wyrósł na potęgę! - A mój też na potęgę! - Wyrósł? - Nie, chleje...
Sędzia pyta oskarżonego: - A więc sprzedawał Pan ten płyn, twierdząc że to eliksir długowieczności? Czy był Pan już za to karany? - Tak, w 1620 roku.
Synek do mamy: - Mamo mogę iść na imprezę? - A będzie tam alkohol? - Oczywiście, że nie! - No to po co tam idziesz?
Żona pyta męża: - A Ty jakie kobiety wolisz - piękne, czy inteligentne? Mąż odpowiada: - Ani jedne, ani drugie - Ty mi się najbardziej podobasz.