Starsza pani pyta Jasia: - Jasiu, czy nie boisz się być ze mną sam na sam w ciemnym pokoju? - Proszę pani, ja już mam siedem lat i żadnych upiorów się nie boję.
Idzie baca na dwór za potrzebą. Wraca calutki mokry. Żona się pyta: - Kuźwa, deszcz pada? - Nie ino halny wieje.
Przychodzi baba do lekarza cala w muchach a lekarz ja pyta: - Po co pani przyszla? - Zostalam zmuszona.