Pijany mąż wchodzi do domu i zastaje ostro wkurzoną małżonkę. Mąż mówi: - To ja Cię po wszystkich barach szukam, a Ty w domu!
Pewnego razu w polskim szpitalu leczył się Anglik imieniem Paul. Paul tak słynął ze szczerości, że wszyscy nazywali go Szczerym Paulem. Miał przeprowadzoną operację, podczas której chirurg omyłkowo zaszył w pacjencie nożyczki chirurgiczne, w wyniku czego po zabiegu wywiązał się między lekarzami krótki dialog: - Gdzie są nożyczki? - W Szczerym Paulu.
Graja dwie blondynki w karty. Jedna mówi do drugiej: - Szach mat. A ta druga: - Przecież to nie pingpong.
Święty Mikołaj przeciska się przez komin do dziecięcego pokoju, aby zostawić prezenty. Zamiast dziecka, zastaje śpiącą, nagą, ponętną blondynkę. Mówi do siebie: - Jeśli wykorzystam okazję, to nie będę mógł wrócić do nieba. Jeśli zaś tego nie zrobię, to - Mikołaj spogląda na swoje spodnie - jak się przecisnę przez komin z powrotem na dach?
Leśniczy napotyka na skraju lasu młodą dziewczynę. - Nie boi się pani tak sama chodzić po lesie? Jeszcze ktoś panią zgwałci... - Gdyby pan był tak miły... to już bym dalej nie szła...