Leje pijany facet w parku. Przechodzi obok niego kobieta i mówi: - Jakie bydlę. A on na to: - Spokojnie, trzymam go.
Kowalski jak zwykle przyszedł spóźniony do pracy i zbiera standardowy ochrzan od szefa: - Był pan w wojsku, Kowalski? - Byłem. - I co tam panu mówił sierżant jak się pan spóźniał?! - Nic szczególnego... "Dzień dobry, panie majorze"...
Spotyka się łysy z rudym. Rudy mówi: - Co, bozia włosków nie dała? Łysy mówi: - Dawała rude, ale nie wziąłem.
Dlaczego nauczycielka jest najlepszą kochanką na świecie? - Ponieważ na początku stawia pałę, a potem pieprzy przez 45 minut.