Idzie Czerwony Kapturek ścieżką, patrzy a zza krzaków wystaje głowa Wilka. - Wilku czemu masz takie wielkie oczy? - Kurde, nawet się spokojnie załatwić nie można...
- Tato, mogę spróbować skoków na bungee? - Lepiej nie synku, o ile sobie przypominam, od samiuśkiego początku prześladowały Cie wypadki z gumą.
Mąż do żony: - Kochanie, chodź tutaj. Dotknij go. Czujesz jaki twardy? - No czuję... - Ile razy Ci mówiłem, żebyś zamykała chlebak?
- Katechetka do Jasia na lekcji religii: - Powiedz mi mój chłopcze, kto wszystko widzi, wszystko słyszy i wszystko wie? - Nasza sąsiadka!