Nabór na uczelnię. Kandydat na studenta przed komisją: - Ile jest 2+2? - 3. - Nie. - 5. - Nie, dziękujemy. Wyszedł, komisja omawia: - Głupi, ale szukał odpowiedzi, bierzemy. Wchodzi następny kandydat: - Ile jest 2+2? - 5. - Nie. - A właśnie, że 5! - Nie, dziękujemy. Wyszedł, komisja stwierdza: - Głupi, ale ma własne zdanie i potrafi się bronić, bierzemy. Przychodzi kolejny: - Ile jest 2+2? - 4. - Mądry, ale nie ma już miejsc.
Dlaczego blondynka przechodzi na paluszkach obok apteki? - Ponieważ nie chce zbudzić tabletek nasennych.
- Cześć! Jestem Darek. Piję od 20 lat. Podobno rozwiązujecie problemy z alkoholem? - Witaj Darku. W czym Ci pomóc? - Brakuje mi 1zł 50gr.