- Panie doktorze, cierpię na reumatyzm!
- Od małego?
- Nie, od kolan.
Ksiądz i rabin jadą razem pociągiem.
Ksiądz wyciąga kanapki z szynką,
częstuje również rabina. Rabin odmawia:
- Nam religia zabrania jeść wieprzowiny.
- A szkoda. To takie dobre!
Podróż dobiega końca. Rabin żegna księdza:
- Proszę pozdrowić małżonkę!
- Nas, księży, obowiązuje celibat. Nie mam żony.
- A szkoda. To takie dobre!
Stalin panuje. W szkole nauczycielka pisze na tablicy:
- Napisz kto jest Twoim idolem, i uzasadnij dlaczego Stalin.
Auschwitz.
Żydzi stoją w kolejce do komory gazowej. Jeden woła:
- Nie pchajcie się tak, bo się tu podusimy!
- Tato, mogę spróbować skoków na bungee?
- Lepiej nie synku, o ile sobie przypominam,
od samiuśkiego początku prześladowały Cie wypadki z gumą.
Czym się różni grzech od żalu?
- Grzech włożyć, a żal wyjąć...
Dlaczego blondynka wkłada gazetę na noc do lodówki?
- Bo chce mieć najświeższe wiadomości.
Siedziałem sobie wczoraj i jadłem obiad, kiedy nagle weszła
moja żona i powiedziała, że jestem obrzydliwy.
Byłem tak zszokowany, że widelec wpadł mi do kibla.
Dwóch Arabów miało w USA sprawy do załatwienia.
Udało im się je załatwić za jednym zamachem.
