Mówi brunetka do blondynki: - W tym roku zacznę uprawiać jogę. A blondynka na to: - No co Ty, a skąd weźmiesz nasiona?
Jedzie blondynka autostradą. Cały czas zakręca - to w lewo to w prawo. W końcu zatrzymuje ją policja i pyta: - Dlaczego pani ciągle skręca? A blondynka odpowiada: - Bo widzi pan,jadę a tu DRZEWO! Zakręcam, a tu znowu drzewo! Zdziwiony policjant zagląda do auta i mówi: - Spokojnie. To tylko drzewko zapachowe.
Przychodzi krowa do lekarza i cały czas się śmieje: - Co Pani jest? - pyta lekarz. - Zawsze taka jestem po trawie - odpowiada krowa.