Wracasz do domu o 3 rano upity. Żona mówi: - Brak mi słów na Ciebie... - Mało książek czytasz to i słownictwo ubogie.
Policjant zatrzymuje lekko podciętego kierowcę i mówi: - Dmuchaj pan! - A gdzie się pan, panie władzo, oparzył?
Wchodzi Jasiu Do lasu a tam zwierzęta więc zaczął uczekać przed dzikiem wszedł na drzewo a dzik go zostawił bo go nie zobaczył bo nie ma szyji. Jaki z Tego morał nie otwieraj lodówki bo zobaczysz winde.