- Co pan taki smutny ostatnio, panie dyrektorze? - A no bo sekretarkę zmieniłem - I co? Niezbyt bystra, tak? - Nie, właśnie całkiem mądra - To może leniwa? - Skąd! Bardzo pracowita! - To może hmmm... ten... tego... nie chce.... - No coś pan! ........kilka razy dziennie! - A może nie chce brać do... - Jak to nie?! .....jak odkurzacz! - No to o co chodzi? - Aaa... bo kawę robi jakąś taką..
Zastanawiali się na Ukrainie, co posadzić wokół Czarnobyla: - Buraki. - Nie, bo krowy pozdychają. - No to może ziemniaki. - Nie, bo się ludzi potruje. - A to ch*j! Posadzimy tytoń, a na papierosach napiszemy: "Minister Zdrowia ostrzega po raz ostatni"
Seryjny morderca ciagnie kobietę do lasu. Kobieta krzyczu przerażona: - Ale ponuro i ciemno w tym lesie! Bardzo sie boję! Na to morderca: - No a ja co mam powiedzieć? Będę wracał sam...
Ten suchar może zawierać treści przeznaczone wyłącznie dla osób dorosłych. Mogą się w nim pojawić przekleństwa lub słowa uznane powszechnie za obraźliwe. Jeśli chcesz wyświetlać tego typu treści kliknij w ten tekst.
Rodzice i ich dziecko niemowa jedzą obiad. Nagle dziecko mówi: -A gdzie kompot? Na to zdezorientowana matka: -Synku! Przez całe życie nic nie powiedziałeś, czemu?! -Bo zawsze był kompot.
Ten suchar może zawierać treści przeznaczone wyłącznie dla osób dorosłych. Mogą się w nim pojawić przekleństwa lub słowa uznane powszechnie za obraźliwe. Jeśli chcesz wyświetlać tego typu treści kliknij w ten tekst.
Przychodzi facet do lekarza i mówi: - Panie doktorze, wątroba mnie strasznie boli! - A pije pan wódkę??? - pyta lekarz. - Piję, ale nie pomaga.
Dziennikarka przeprowadza wywiad na siłowni z największym mięśniakiem, który na wszystkie pytania odpowiada: - yyy... - yyyhy... - nooooo... - eeee.... W końcu zdenerwowana mówi: Po co panu głowa? A mięśniak na to: - jem nią
Ten suchar może zawierać treści przeznaczone wyłącznie dla osób dorosłych. Mogą się w nim pojawić przekleństwa lub słowa uznane powszechnie za obraźliwe. Jeśli chcesz wyświetlać tego typu treści kliknij w ten tekst.
Do wodza Indian przychodzi wojownik: - Wodzu, mam dwie wiadomości: złą i dobrą. - OK, zaczynaj od złej. - Obok nas rozbił się tabor cygański. - To straszne, trzeba na nich bardzo uważać... No, a ta dobra wiadomość? - Smakują jak bizony...