Kowalski pyta się szefa: - Szefie da mi pan urlop, bo teściowa przyjeżdża? A szef na to: - Nie ma mowy - Wiedziałem, że z szefa dobry człowiek!
Przychodzi królik do sklepu i pyta: -czy są zgniłe marchewki Sprzedawca odpowiada: -nie niema Następnego dnia sytuacja się powtarza i tak przez dwa dni Sprzedawca myśli se że mu zostawi Następnego dnia królik przychodzi i pyta: -czy są zgniłe marchewki Sprzedawca na to: -są -kontrola sanepid :) :) :) :) :)
Rozbitek na bezludnej wyspie wyciąga z wody dziewczynę, która dopłynęła do brzegu trzymając się beczki. - Od dawna Pan tu żyje? - Od 15 lat. - Sam? - Tak. - Teraz będzie miał Pan to, czego Panu najbardziej brakowało... - Niemożliwe! W tej beczce jest piwo?!