Na łożu śmierci stary zagorzały kibic Lecha Poznań. Zwołał całą rodzinę aby obwieścić ważną nowinę: - Od dziś jestem kibicem Legii! - Ale jak to? Całe życie byłeś przecież sercem za Lechem. - Tak, ale wolę żeby umarł kibic Legii.
- Cześć! Jestem Darek. Piję od 20 lat. Podobno rozwiązujecie problemy z alkoholem? - Witaj Darku. W czym Ci pomóc? - Brakuje mi 1zł 50gr.
Blondynka rozpoczęła prace jako szkolny psycholog. Zaraz pierwszego dnia zauważyła chłopca, który nie biegał po boisku razem z innymi chłopcami tylko stal samotnie. Podeszła do niego i pyta: - Dobrze sie czujesz? - Dobrze. - To dlaczego nie biegasz razem z innymi chłopcami? - Bo jestem bramkarzem.