Policja zatrzymuje nadjeżdżający samochód do rutynowej kontroli. W środku dwaj młodzi mężczyźni. Policjant mówi: - Poproszę prawo jazdy, dowód rejestracyjny pojazdu i aktualną polisę OC. Kierowca podaje dowód rejestracyjny i polisę. - Jeszcze prawo jazdy. - Nie mam. - A gdzie ono jest? Chwila konsternacji, po czym młody mówi: - Ma Pan kota? - Nie mam. - A gdzie on jest?