Witaj gościu! Zaloguj się, bądź Zarejestruj.

sucharyPiszSuchary.pl - Najlepsze

suchary

z sieci!
Co mówi sprzątaczka do dyrektora?

- Sam se sprzątaj.
Co mówi sprzątaczka do dyrektora? - Sam se sprzątaj.

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Podobne suchary
Jak nazywa się po Japońsku biuro dyrektora?

- JamaChama.
Jak nazywa się po Japońsku biuro dyrektora? - JamaChama.
Jasiu słucha piosenki na lekcji i pani sie go pyta :
- Jasiu, ile to 2+2 .?
Jasiu słucha piosenek i śpiewa :
- mniej niż zerooooo.! mniej niż zeroo.!
- Jasiu, bo zaraz wylecisz do dyrektora.
Jasiu wciąż słucha piosenkę i śpiewa :
- Jeseś szalona mówię ci ……
- Jasiu do dyrektora natychmiast . !
Jasiu poszedł do dyrektora. I nadal słucha muzyki.
Dyrektor się go pyta .:
- I co mam z tobą zrobić Jasiu . co .?
Jasiu słucha muzyki i śpiewa .:
- Ugotuj mi bigos beyby …
Dyrektor wyrzucił Jasia za okno. Jasiu leci leci i śpiewa .:
- Lecę bo chcę, lecę bo życie jest złe .. ;D
Jasiu słucha piosenki na lekcji i pani sie go pyta : - Jasiu, ile to 2+2 .? Jasiu słucha piosenek i śpiewa : - mniej niż zerooooo.! mniej niż zeroo.! - Jasiu, bo zaraz wylecisz do dyrektora. Jasiu wciąż słucha piosenkę i śpiewa : - Jeseś szalona mówię ci …… - Jasiu do dyrektora natychmiast . ! Jasiu poszedł do dyrektora. I nadal słucha muzyki. Dyrektor się go pyta .: - I co mam z tobą zrobić Jasiu . co .? Jasiu słucha muzyki i śpiewa .: - Ugotuj mi bigos beyby … Dyrektor wyrzucił Jasia za okno. Jasiu leci leci i śpiewa .: - Lecę bo chcę, lecę bo życie jest złe .. ;D
Nauczycielka pyta dzieci kim są ich rodzice.
- Moja mama jest prostytutką - powiedział Jasiu.
- Jak Ty możesz? Natychmiast idź do dyrektora
 i powiedz co zrobiłeś...
Za jakiś czas Jaś wchodzi do klasy
 i chowa coś za plecami. Nauczycielka pyta:
- No i co powiedział dyrektor?
- Powiedział, że każdy zawód jest ważny,
 dał cukierki i zapisał domowy adres.
Nauczycielka pyta dzieci kim są ich rodzice. - Moja mama jest prostytutką - powiedział Jasiu. - Jak Ty możesz? Natychmiast idź do dyrektora i powiedz co zrobiłeś... Za jakiś czas Jaś wchodzi do klasy i chowa coś za plecami. Nauczycielka pyta: - No i co powiedział dyrektor? - Powiedział, że każdy zawód jest ważny, dał cukierki i zapisał domowy adres.