Sierżant zebrał kompanię i mówi: - Kto chce pojechać na wykopki ziemniaków na polu siostry generała? Zgłosiło się dwóch. Sierżant skomentował: - Dobra, pozostali pójdą na piechotę.
Alkoholik rozmawia ze swoim przyjacielem. - Marzę, by przestać pić - To czemu nie przestaniesz? - Bo czymże jest życie bez marzeń.