Wchodzi babunia do sklepu i mówi: - Potrzebuję parę rolek papieru toaletowego. Młoda sprzedawczyni pokazuje na ladzie parę rodzajów papierów w rozmaite wzorki i kolory, po czym pyta: - Który pani sobie życzy? - Obojętnie, byle nie biały, bo się błyskawicznie brudzi.
Żona do męża: - Olek, trzeba mi koniecznie wstawić dwa złote zęby! - Taaa... Jeden z góry, drugi z dołu i zespawać!
Bolek i Lolek pojechali w góry. Zmęczeni szukali noclegu. Gazda zaoferował im jedyne wolne łóżko. Zasypiaja razem i Lolek pyta: - Bolek, walisz konia? - Tak. - To wal swojego!