Witaj gościu! Zaloguj się, bądź Zarejestruj.

sucharyPiszSuchary.pl - Najlepsze

suchary

z sieci!
Jak Indianie wołają swojego maga na obiad?

- Szamanie!
Jak Indianie wołają swojego maga na obiad? - Szamanie!

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Podobne suchary
Jasio miał już 5 lat, a jeszcze nic nie mówił. 
Pewnego dnia mama podaje mu obiad, a Jasiu wrzeszczy: 
- A gdzie kompot?! 

Mama zdziwiona: 
- Jasiu, to ty umiesz mówić?!
- Umiem 
- To dlaczego dotąd nic nie mówiłeś? 

- Bo zawsze był kompot!
Jasio miał już 5 lat, a jeszcze nic nie mówił. Pewnego dnia mama podaje mu obiad, a Jasiu wrzeszczy: - A gdzie kompot?! Mama zdziwiona: - Jasiu, to ty umiesz mówić?! - Umiem - To dlaczego dotąd nic nie mówiłeś? - Bo zawsze był kompot!
- STUK STUK
- Kto tam?
- Schabowy na obiad.
- STUK STUK - Kto tam? - Schabowy na obiad.
Niedzielny obiad. Rodzina w komplecie. Mąż, żona, dziecko. 
Dziecko pyta: 
- Mamusiu a czemu tatuś się z tobą ożenił ? 
Mąż podnosi wzrok znad talerza.
 Powoli odkłada widelec i mówi do żony: 
- Widzisz, nawet dziecko nie może tego zrozumieć...
Niedzielny obiad. Rodzina w komplecie. Mąż, żona, dziecko. Dziecko pyta: - Mamusiu a czemu tatuś się z tobą ożenił ? Mąż podnosi wzrok znad talerza. Powoli odkłada widelec i mówi do żony: - Widzisz, nawet dziecko nie może tego zrozumieć...
Dzwoni facet do sejmu i mówi:
- Chcę zostać posłem!
- Panie, pan głupi?
- Tak, a są jeszcze jakieś wymagania?!
Dzwoni facet do sejmu i mówi: - Chcę zostać posłem! - Panie, pan głupi? - Tak, a są jeszcze jakieś wymagania?!