Witaj gościu! Zaloguj się, bądź Zarejestruj.

sucharyPiszSuchary.pl - Najlepsze

suchary

z sieci!
Dyrektor przyjmuje do pracy sekretarkÄ™:
- Ile pani zarabiała w poprzednim zakładzie?
- Tysiąc złotych. 
- To ja z przyjemnością dam pani tysiąc dwieście. 
- Z przyjemnością, panie dyrektorze, to ja miałam dwa tysiące!
Dyrektor przyjmuje do pracy sekretarkę: - Ile pani zarabiała w poprzednim zakładzie? - Tysiąc złotych. - To ja z przyjemnością dam pani tysiąc dwieście. - Z przyjemnością, panie dyrektorze, to ja miałam dwa tysiące!

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Podobne suchary
Jaka jest najczęściej słuchana piosenka 
studentów przed obroną pracy dyplomowej?

- W Dobra Stronę Dawida Podsiadły
Jaka jest najczęściej słuchana piosenka studentów przed obroną pracy dyplomowej? - W Dobra Stronę Dawida Podsiadły
Dlaczego beton nie ma pracy? 

- Bo go wylali.
Dlaczego beton nie ma pracy? - Bo go wylali.
Jasiu na lekcji wylał wodę na ławkę.
Zirytowana pani powiedziała chłopcu:
- Idź, poszukaj ścierki. Powinna być gdzieś w szafce.
Jasiu posłusznie poszedł, a nauczycielka kontynuuje lekcję.
- Drogie dzieci, gdybym umarła co napisalibyście na moim 
grobie?
A Jasiu znajdujÄ…c poszukiwany przedmiot krzyczy:
- Tu leży ta szmata!
Jasiu na lekcji wylał wodę na ławkę. Zirytowana pani powiedziała chłopcu: - Idź, poszukaj ścierki. Powinna być gdzieś w szafce. Jasiu posłusznie poszedł, a nauczycielka kontynuuje lekcję. - Drogie dzieci, gdybym umarła co napisalibyście na moim grobie? A Jasiu znajdując poszukiwany przedmiot krzyczy: - Tu leży ta szmata!
Sierżant zebrał kompanię i mówi: 
- Kto chce pojechać na wykopki ziemniaków
 na polu siostry generała? 
Zgłosiło się dwóch. Sierżant skomentował: 
- Dobra, pozostali pójdą na piechotę.
Sierżant zebrał kompanię i mówi: - Kto chce pojechać na wykopki ziemniaków na polu siostry generała? Zgłosiło się dwóch. Sierżant skomentował: - Dobra, pozostali pójdą na piechotę.
W przedszkolu Jasiu siedzi na nocniczku i płacze. 
- Dlaczego płaczesz? - pyta pani wychowawczyni 
- Bo pani Zosia powiedziała, że jak ktoś nie zrobi kupki
 to nie pójdzie na spacer. 
- I co? Nie możesz zrobić... 
- Ja zrobiłem, ale Wojtek mi ukradł !!!
W przedszkolu Jasiu siedzi na nocniczku i płacze. - Dlaczego płaczesz? - pyta pani wychowawczyni - Bo pani Zosia powiedziała, że jak ktoś nie zrobi kupki to nie pójdzie na spacer. - I co? Nie możesz zrobić... - Ja zrobiłem, ale Wojtek mi ukradł !!!