Jaś w kościele z babcią. Ksiądz mówi: - Za duszę Wojciecha, za duszę Piotra... Jaś do babci: - Lepiej chodźmy, bo nas też zadusi!
Alpinista wpada w przepaść. Koledzy krzyczą: - Piotr żyjesz? - Żyję! - Ręce masz całe? - Całe! - Nogi masz całe? - Całe! - To wstawaj! - Nie mogę. Jeszcze lecę!