Witaj gościu! Zaloguj się, bądź Zarejestruj.

sucharyPiszSuchary.pl - Najlepsze

suchary

z sieci!
Jak nazywa się rys, który zacina się co kilka tygodni?

-Tygrys.
Jak nazywa się rys, który zacina się co kilka tygodni? -Tygrys.

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Podobne suchary
Jasiu wrócił nareszcie do domu, bo tata poprosił go, 
aby przyniósł mu parę jabłek od sąsiada.
 Jasio mówi:
- Tato, tao mam jabłka o, które prosiłeś!
- Dziękuje Jasiu, ależ z ciebie dobry synek, a sąsiad wie, 
że wziąłeś od niego kilka jabłek?
- Tak, wie, ponieważ mnie gonił.
Jasiu wrócił nareszcie do domu, bo tata poprosił go, aby przyniósł mu parę jabłek od sąsiada. Jasio mówi: - Tato, tao mam jabłka o, które prosiłeś! - Dziękuje Jasiu, ależ z ciebie dobry synek, a sąsiad wie, że wziąłeś od niego kilka jabłek? - Tak, wie, ponieważ mnie gonił.
Lekcja religii w szkole. 
Ksiądz mówi dzieciom o małżeństwie. 
- Wiecie, że Arabowie mogą mieć kilka żon? 
To się nazywa poligamia. 
Natomiast chrześcijanie mają tylko jedną żonę.
 A to się nazywa... 
Może ktoś z Was wie? 
W klasie cisza, nikt nie podnosi ręki. 
- To się nazywa - podpowiada ksiądz - mono... mono... 
Jaś podnosi w górę rączkę: 
- Monotonia!
Lekcja religii w szkole. Ksiądz mówi dzieciom o małżeństwie. - Wiecie, że Arabowie mogą mieć kilka żon? To się nazywa poligamia. Natomiast chrześcijanie mają tylko jedną żonę. A to się nazywa... Może ktoś z Was wie? W klasie cisza, nikt nie podnosi ręki. - To się nazywa - podpowiada ksiądz - mono... mono... Jaś podnosi w górę rączkę: - Monotonia!
U dentysty:
- Ile kosztuje wyrwanie zęba?
- 100 złotych.
- 100 złotych za kilka minut pracy?!
- Mogę wyrywać powoli, jeśli pan woli...
U dentysty: - Ile kosztuje wyrwanie zęba? - 100 złotych. - 100 złotych za kilka minut pracy?! - Mogę wyrywać powoli, jeśli pan woli...
Idzie Jasiu i Małgosia przez las i Jasiu mówi:
- Małgosiu, dam Ci Snickersa za pocałunek
- No dobrze.
Sytuacja powtarza się kilka razy.
 Doszli do końca lasu i Małgosia mówi:
- Jasiu, zanim Ty mnie przelecisz, to ja cukrzycy dostanę.
Idzie Jasiu i Małgosia przez las i Jasiu mówi: - Małgosiu, dam Ci Snickersa za pocałunek - No dobrze. Sytuacja powtarza się kilka razy. Doszli do końca lasu i Małgosia mówi: - Jasiu, zanim Ty mnie przelecisz, to ja cukrzycy dostanę.