Stoją dwie blondynki na przystanku i czekają na autobus.
Autobus podjeżdża,
a one podchodzą do drzwi kierowcy i jedna się pyta:
- Dojadę tym autobusem do Centrum?
- Nie - odpowiada kierowca.
- A ja? - pyta druga.Ojciec widzi syna wychodzącego z domu
z wielką latarką w dłoni.
- Dokąd to?
- Na randkę - przyznaje się chłopak.
- Ha! Ja w twoim wieku
nie potrzebowałem latarki na randkach.
- No tak. I sam popatrz na kogo trafiłeś...Dlaczego blondynki nie używają bułki tartej?
- Bo się źle smaruje masłem.Czym różni się komar od blondynki?
- Jak się klepnie komara, to przestanie ssać.Czym różni się mózg blondynki od kieszeni dresiarza?
- W kieszeni dresiarza jest więcej komórek.
