Witaj gościu! Zaloguj się, bądź Zarejestruj.

sucharyPiszSuchary.pl - Najlepsze

suchary

z sieci!
Młody chłopak pierze dżinsy i mruczy: 
- Nikomu nie można ufać, nikomu 
Na moment przerywa pranie: 
- Nawet sobie - kontynuuje wściekły - Przecież tylko pierdnąć 
chciałem...
Młody chłopak pierze dżinsy i mruczy: - Nikomu nie można ufać, nikomu Na moment przerywa pranie: - Nawet sobie - kontynuuje wściekły - Przecież tylko pierdnąć chciałem...

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Podobne suchary
Mama pyta się Jasia:
- Jasiu dlaczego płaczesz?
- Bo śniło mi się że szkoła się paliła.
- Nie płacz to tylko sen!
- Właśnie dlatego płaczę.
Mama pyta się Jasia: - Jasiu dlaczego płaczesz? - Bo śniło mi się że szkoła się paliła. - Nie płacz to tylko sen! - Właśnie dlatego płaczę.
Jasiu na lekcji wylał wodę na ławkę.
Zirytowana pani powiedziała chłopcu:
- Idź, poszukaj ścierki. Powinna być gdzieś w szafce.
Jasiu posłusznie poszedł, a nauczycielka kontynuuje lekcję.
- Drogie dzieci, gdybym umarła co napisalibyście na moim 
grobie?
A Jasiu znajdując poszukiwany przedmiot krzyczy:
- Tu leży ta szmata!
Jasiu na lekcji wylał wodę na ławkę. Zirytowana pani powiedziała chłopcu: - Idź, poszukaj ścierki. Powinna być gdzieś w szafce. Jasiu posłusznie poszedł, a nauczycielka kontynuuje lekcję. - Drogie dzieci, gdybym umarła co napisalibyście na moim grobie? A Jasiu znajdując poszukiwany przedmiot krzyczy: - Tu leży ta szmata!
Gdzie muchy kupują sobie buty?

- W tse tse tse.
Gdzie muchy kupują sobie buty? - W tse tse tse.
Jak się nazywa najszybsza sklepowa lada?

- Lada moment.
Jak się nazywa najszybsza sklepowa lada? - Lada moment.
Blondynka rozpoczęła prace jako szkolny psycholog. 
Zaraz pierwszego dnia zauważyła chłopca,
 który nie biegał po boisku 
razem z innymi chłopcami tylko stal samotnie. 
Podeszła do niego i pyta: 
- Dobrze sie czujesz? 
- Dobrze. 
- To dlaczego nie biegasz razem z innymi chłopcami? 
- Bo jestem bramkarzem.
Blondynka rozpoczęła prace jako szkolny psycholog. Zaraz pierwszego dnia zauważyła chłopca, który nie biegał po boisku razem z innymi chłopcami tylko stal samotnie. Podeszła do niego i pyta: - Dobrze sie czujesz? - Dobrze. - To dlaczego nie biegasz razem z innymi chłopcami? - Bo jestem bramkarzem.