Jedzie blondynka samochodem, podchodzi policja i mówi: - Poproszę do wody. - Ale ja nie umiem pływać.
Rozbitek na bezludnej wyspie wyciąga z wody dziewczynę, która dopłynęła do brzegu trzymając się beczki. - Od dawna Pan tu żyje? - Od 15 lat. - Sam? - Tak. - Teraz będzie miał Pan to, czego Panu najbardziej brakowało... - Niemożliwe! W tej beczce jest piwo?!