Jasio pyta nauczycielkę:
- Czy można ukarać kogoś za to, czego nie zrobił?
- Nie, Jasiu.
- Nie odrobiłem zadania domowego.Ojciec widzi syna wychodzącego z domu
z wielką latarką w dłoni.
- Dokąd to?
- Na randkę - przyznaje się chłopak.
- Ha! Ja w twoim wieku
nie potrzebowałem latarki na randkach.
- No tak. I sam popatrz na kogo trafiłeś...Po kogo zombie idzie na cmentarz?
- Poduszka!Po kogo zombie idzie na cmentarz?
- Poduszka.- Na pewno z nikim nie chodziłaś, zanim mnie poznałaś?
- Na pewno! Oni mieli samochody.