Stoi pijany Polak na warcie, podchodzi do niego Niemiec i mówi: - Guten Morgen. - Butem w mordę? - pyta Polak, zdejmuje buta i uderza Niemca w mordę.
Student zdaje egzamin. - Proszę opisać prace silnika spalinowego. - Czy mogę swoimi słowami? - Oczywiście - Brum. . . . brum. . . . brum. . .
Francuz, Anglik i Polak złapali złotą rybkę, która w zamian za uwolnienie, obiecała spełnić po jednym ich życzeniu. - Ja mam taką brzydką i starą żonę - mówi Francuz - chcę mieć ładną i młodą. - Na mnie szef w pracy się zawziął - mówi Anglik - daj mi nową pracę z wyższą pensją. - A mój sąsiad ma stado krów - mówi Polak - spraw, aby mu te krowy pozdychały.