- Tato, a kto to jest alkoholik? - Widzisz synu te cztery brzozy? Alkoholik widzi osiem. - Tato, ale tam są dwie...
- Tato, a kto to jest alkoholik? - Widzisz synu te cztery brzozy? Alkoholik widzi osiem. - Tato, ale tam są dwie...
Przychodzi Jaś do ojca i mówi: - Tato, ja ożenię się z moją babcią. - Synu, nie możesz ożenić się z moją matką. - A Ty z moją to mogłeś?!
Młody Indianin do swojego ojca: - Tato. - Co synu? - Dlaczego moja siostra nazywa się "Poranna Rosa"? - Ponieważ jak została poczęta, to była poranna rosa. - A dlaczego mój brat ma na imię "Zaćmienie Słońca"? - Bo jak został poczęty, to było zaćmienie słońca. Masz jeszcze jakieś pytania "Pęknięta Gumo"?
Jasiu przychodzi do domu i mówi: - Tato! Tato! Dzisiaj na chemii badaliśmy właściwości materiałów wybuchowych! - Noo, ekstra, ciekawe co jutro będziecie robić w szkole? - W jakiej szkole tato?!?
Mały Jasio pyta tatę: - Tato, czy to prawda, że bociany odlatują na zimę? - Prawda synku. - To kto mnie przyniósł w grudniu?
Jasiu wieczorem biegnie do taty i mówi: - Tato, tato dom nam się pali! - Synku uciekaj szybko z domu, tylko cicho, żebyś matki nie obudził.
Ojciec mówi do maturzysty: - Zamiast się uczyć, za dupami się uganiasz. - To nie tak, tato... - Nie przerywaj! Kto w końcu jest ojcem, ja czy ty? - Obaj tato, obaj.
Jasio, pisząc wypracowanie, pyta tatę: - Tato, jak się powinno pisać: Królowa Lodu, czy Królowa Loda? - To zależy, synu, czy chcesz, żeby była postacią negatywną, czy pozytywną...