Witaj gościu! Zaloguj się, bądź Zarejestruj.

sucharyPiszSuchary.pl - Najlepsze

suchary

z sieci!

Suchary - jak

Pewien człowiek kupił 2 psy. 
Jednego nazwał Zamknij Się a drugiego Kultura.
Zamknij Się zabrał na spacer,
zaś drugiego psa zostawił pod drzwiami. 
Idzie parkiem, aż tu nagle spotyka
pewną starszą kobietę. Mówi ona do niego:

- Piękny pies. Jak się wabi?
- Zamknij się.
- A gdzie pańska Kultura?
- Pod drzwiami.
Pewien człowiek kupił 2 psy. Jednego nazwał Zamknij Się a drugiego Kultura. Zamknij Się zabrał na spacer, zaś drugiego psa zostawił pod drzwiami. Idzie parkiem, aż tu nagle spotyka pewną starszą kobietę. Mówi ona do niego: - Piękny pies. Jak się wabi? - Zamknij się. - A gdzie pańska Kultura? - Pod drzwiami.
Młode małżeństwo je zupę,
niespodziewanie żona oblała sobie bluzkę i mówi:
- No nie, wyglądam jak świnia.

Mąż na to:
- No, i jeszcze się zupą oblałaś.
Młode małżeństwo je zupę, niespodziewanie żona oblała sobie bluzkę i mówi: - No nie, wyglądam jak świnia. Mąż na to: - No, i jeszcze się zupą oblałaś.
Żona do męża:
- Zobacz, ja muszę prać, prasować, sprzątać,
 nigdzie nie mogę wyjść, czuję się jak Kopciuszek.

A mąż na to:
- A nie mówiłem, że ze mną będzie Ci jak w bajce?
Żona do męża: - Zobacz, ja muszę prać, prasować, sprzątać, nigdzie nie mogę wyjść, czuję się jak Kopciuszek. A mąż na to: - A nie mówiłem, że ze mną będzie Ci jak w bajce?
Jasiu przychodzi ze szkoły i mama pyta się Jasia:
- Jasiu jak było w szkole?
- A dobrze- odpowiada Jasio.
Pani mnie wyróżniła, powiedziała że cała klasa to debile,
 a ja największy.
Jasiu przychodzi ze szkoły i mama pyta się Jasia: - Jasiu jak było w szkole? - A dobrze- odpowiada Jasio. Pani mnie wyróżniła, powiedziała że cała klasa to debile, a ja największy.
Jak się nazywa rosół z wielu kur?

- Rosół skurwielu!
Jak się nazywa rosół z wielu kur? - Rosół skurwielu!
Stoi Jasiu na holu i powtarza: to bez sensu, bez sensu!

Podchodzi sprzątaczka i pyta:
- O co Ci chodzi Jasiu?

Jasiu na to:
- Jak byłem w klasie to puściłem bąka i pani kazała mi
 wyjść z klasy, a sami siedzą w tym smrodzie.
Stoi Jasiu na holu i powtarza: to bez sensu, bez sensu! Podchodzi sprzątaczka i pyta: - O co Ci chodzi Jasiu? Jasiu na to: - Jak byłem w klasie to puściłem bąka i pani kazała mi wyjść z klasy, a sami siedzą w tym smrodzie.