Witaj gościu! Zaloguj się, bądź Zarejestruj.

sucharyPiszSuchary.pl - Najlepsze

suchary

z sieci!

Suchary - jak

Podczas klasówki nauczyciel mówi:
- Wydaje mi się, że słyszę jakieś głosy...
Głos z sali:
- Mnie też, ale się leczę...
Podczas klasówki nauczyciel mówi: - Wydaje mi się, że słyszę jakieś głosy... Głos z sali: - Mnie też, ale się leczę...
Jak nazywa się Rosyjska miłość?

- Związek radziecki.
Jak nazywa się Rosyjska miłość? - Związek radziecki.
Chłopak mówi do dziewczyny: 
- Kasiu jak dam Ci snickersa,
 to dasz pocałować się w policzek?
- No dobrze. I ją pocałował.

- Kasiu, a jak dam Ci dwa snickersy
 to mogę Cię pocałować w usta??
- No dobrze. I ją pocałował. 

- Kasiu, a jak dam Ci 3 snickersy 
to mogę Cię pocałować w usta, ale z języczkiem???
- K***a to ja dostanę cukrzycy zanim Ty mnie przelecisz!
Chłopak mówi do dziewczyny: - Kasiu jak dam Ci snickersa, to dasz pocałować się w policzek? - No dobrze. I ją pocałował. - Kasiu, a jak dam Ci dwa snickersy to mogę Cię pocałować w usta?? - No dobrze. I ją pocałował. - Kasiu, a jak dam Ci 3 snickersy to mogę Cię pocałować w usta, ale z języczkiem??? - K***a to ja dostanę cukrzycy zanim Ty mnie przelecisz!
Młody Indianin do swojego ojca:
- Tato.
- Co synu?
- Dlaczego moja siostra nazywa się "Poranna Rosa"?
- Ponieważ jak została poczęta, to była poranna rosa.
- A dlaczego mój brat ma na imię "Zaćmienie Słońca"?
- Bo jak został poczęty, to było zaćmienie słońca. 
Masz jeszcze jakieś pytania "Pęknięta Gumo"?
Młody Indianin do swojego ojca: - Tato. - Co synu? - Dlaczego moja siostra nazywa się "Poranna Rosa"? - Ponieważ jak została poczęta, to była poranna rosa. - A dlaczego mój brat ma na imię "Zaćmienie Słońca"? - Bo jak został poczęty, to było zaćmienie słońca. Masz jeszcze jakieś pytania "Pęknięta Gumo"?
Siedzi dwoje nieznajomych na ławce w parku:
- No patrz pan jak te dzieciaki się ubierają.
Nie wiadomo, czy to chłopak czy dziewczyna...
- To moja córka..
- A to przepraszam pana..
- I nie jestem żadnym panem.. jestem jej matką..
Siedzi dwoje nieznajomych na ławce w parku: - No patrz pan jak te dzieciaki się ubierają. Nie wiadomo, czy to chłopak czy dziewczyna... - To moja córka.. - A to przepraszam pana.. - I nie jestem żadnym panem.. jestem jej matką..