Syn podchodzi do taty i mówi: - Tato, wierzysz w duchy? - Synku, duchy nie istnieją - Ale gosposia mówiła co innego - Synek, pakujemy się! - Czemu? - BO NIE MAMY GOSPOSI!
Wchodzi Grzesio do pokoju,a tata wali konia;synek na to: - Tato co robisz?;on odpowiada -Walę konia,Ty też bedziesz niedlugo musiał -Dlaczego? -Bo mni ręka boli
- Tato, w telewizji mówili, że alkohol podrożeje. Czy to oznacza, że będziesz mniej pił? - Nie, to oznacza, że będziesz mniej jadł.
- Synu, idziesz do liceum, chyba najwyższy czas się ogolić. - Tato, ale ja jeszcze nie mam zarostu. - Ale jesteś rudy idioto!
Mały Szkot mówi do ojca: - Tato, kup mi na urodziny łyżwy! - Przecież latem nie jeździ się na łyżwach! - To kup mi w zimie. - Ale w zimie nie masz urodzin!