Dwóch znajomych siedzi na schodach i nagle jeden mówi do drugiego: - Co robisz stary? - A czytam sobie książkę telefoniczną. - O, i co, ciekawa? Na to drugi odpowiedział: - Może fabuła nie jest zbyt interesująca, ale jest w niej w ch*j bohaterów.
Mąż telefonuje z polowania do domu: - Kochanie, będę za dwie godziny w domu. - A jak tam łowy? - Przez miesiąc nie będziemy kupować mięsa. - A co upolowałeś? Jelenia? - Nie. - Dzika? - Przepiłem całą pensję...