Piątek trzynastego. Optymista - nie wierzę w zabobony, będę miał szczęście. Pesymista - no nie, piątek trzynastego, będę miał pecha. Realista - jest, wreszcie weekend!
Dwaj chłopcy walczą na suchary. Jeden mówi do drugiego: - Wiesz, Twoje suchary się kruszą! - Oj, tam pożyczysz mi odkurzacz.
Starsza kobieta zaczepia chłopaka w pociągu: - A Ty to chyba jesteś Chińczykiem? - No chyba Pani żartuje. - Eee, napewno jesteś Chińczykiem. - Nie, proszę Pani. - A może Twoja mama jest Chinką? - Nie, proszę Pani. Mój ojciec też jest Polakiem. - Mimo wszystko, Ty chyba jesteś Chińczykiem. - W porządku - niecierpliwi się chłopak - jestem Chińczykiem... - No proszę! A wcale na Chińczyka nie wyglądasz.