Witaj gościu! Zaloguj się, bądź Zarejestruj.

sucharyPiszSuchary.pl - Najlepsze

suchary

z sieci!
Wraca mąż do domu z pracy i pyta żony:
- Co na obiad?
- Nic.
- Jak to nic, wczoraj też było nic.
- Bo ugotowałam na dwa dni.
Wraca mąż do domu z pracy i pyta żony: - Co na obiad? - Nic. - Jak to nic, wczoraj też było nic. - Bo ugotowałam na dwa dni.

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Podobne suchary
Co robi Jezus na rondzie?

- Nawraca.
Co robi Jezus na rondzie? - Nawraca.
Jaka jest najczęściej słuchana piosenka 
studentów przed obroną pracy dyplomowej?

- W Dobra Stronę Dawida Podsiadły
Jaka jest najczęściej słuchana piosenka studentów przed obroną pracy dyplomowej? - W Dobra Stronę Dawida Podsiadły
Dlaczego beton nie ma pracy? 

- Bo go wylali.
Dlaczego beton nie ma pracy? - Bo go wylali.
Mama pyta się Jasia:
- Jasiu dlaczego płaczesz?
- Bo śniło mi się że szkoła się paliła.
- Nie płacz to tylko sen!
- Właśnie dlatego płaczę.
Mama pyta się Jasia: - Jasiu dlaczego płaczesz? - Bo śniło mi się że szkoła się paliła. - Nie płacz to tylko sen! - Właśnie dlatego płaczę.
Jasio pyta nauczycielkę:
- Czy można ukarać kogoś za to, czego nie zrobił?
- Nie, Jasiu.
- Nie odrobiłem zadania domowego.
Jasio pyta nauczycielkę: - Czy można ukarać kogoś za to, czego nie zrobił? - Nie, Jasiu. - Nie odrobiłem zadania domowego.