Jasio miał już 5 lat, a jeszcze nic nie mówił. Pewnego dnia mama podaje mu obiad, a Jasiu wrzeszczy: - A gdzie kompot?! Mama zdziwiona: - Jasiu, to ty umiesz mówić?! - Umiem - To dlaczego dotąd nic nie mówiłeś? - Bo zawsze był kompot!
Mąż siedzi przy komputerze, za jego plecami żona. Żona mówi: - No weź, puść mnie na chwilę, teraz ja sobie poserfuję po internecie? A mąż na to: - No kurka!!!! Czy ja Ci wyrywam gąbkę z ręki jak zmywasz naczynia?