- Cześć, co słychać? - Przepraszam, ale nie mogę teraz rozmawiać, jestem bardzo zajęty. - To co Ty robisz? - Wypełniam obowiązek małżeński. - Przecież nie jesteś żonaty! - A, cudzy wypełniam.
W sklepie: - Dzień dobry. Poproszę Butapren. - Co, narkoman? - Nie, but mi się rozerwał. - I co, myślisz, że jak się kleju nawąchasz, to się zrośnie?