W celi więziennej spotykają się dwaj starzy znajomi:
- Znowu wpadłeś? Jak to się stało?
- Przez odciski.
- Znaleźli odciski palców?
- Nie, przez odciski na nogach. Nie mogłem uciekać.
Jak się żegnają skoczkowie narciarscy?
- To ja lecę!
Jaki grzyb ma garba ?
-Rydz
Co mówi Obcy schodzący ze szczytu?
- Nostromo.
Co mówi zamachowiec do podwożonego kolesia?
- Gdzie pana wysadzić?
Jak nazywają się drzwi po francusku?
- Deża wi.
W jakim mieście była najlepsza opieka i pomoc?
- W Sparcie.
- Synku, przed godziną w szafce były dwa ciastka,
teraz jest tylko jedno. Co się stało?
- To nie moja wina.
Było ciemno i nie zauważyłem tego drugiego.
