Witaj gościu! Zaloguj się, bądź Zarejestruj.

sucharyPiszSuchary.pl - Najlepsze

suchary

z sieci!
W autobusie straszny tłok. 
- No nie pchaj się pan na chama! 
- O, przepraszam, nie wiedziałem z kim mam do czynienia.
W autobusie straszny tłok. - No nie pchaj się pan na chama! - O, przepraszam, nie wiedziałem z kim mam do czynienia.

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Podobne suchary
Jak nazywa się po Japońsku biuro dyrektora?

- JamaChama.
Jak nazywa się po Japońsku biuro dyrektora? - JamaChama.
Do chłopaka na ulicy podchodzi zakapturzona postać.
- Pozbawiłeś moją córkę dziewictwa. Zabiję cię za to.
- Przepraszam to już się więcej nie powtórzy.
Do chłopaka na ulicy podchodzi zakapturzona postać. - Pozbawiłeś moją córkę dziewictwa. Zabiję cię za to. - Przepraszam to już się więcej nie powtórzy.
Siedzi dwoje nieznajomych na ławce w parku:
- No patrz pan jak te dzieciaki się ubierają.
Nie wiadomo, czy to chłopak czy dziewczyna...
- To moja córka..
- A to przepraszam pana..
- I nie jestem żadnym panem.. jestem jej matką..
Siedzi dwoje nieznajomych na ławce w parku: - No patrz pan jak te dzieciaki się ubierają. Nie wiadomo, czy to chłopak czy dziewczyna... - To moja córka.. - A to przepraszam pana.. - I nie jestem żadnym panem.. jestem jej matką..
Jedzie blondynka rowerem i zatrzymuje ją policjant.
- Przepraszam, ale nie ma Pani powietrza w tylnym kole.

Blondynka spogląda na koło i mówi:
- Ale tylko na dole...
Jedzie blondynka rowerem i zatrzymuje ją policjant. - Przepraszam, ale nie ma Pani powietrza w tylnym kole. Blondynka spogląda na koło i mówi: - Ale tylko na dole...