Teściowa rozmawia z zięciem: - Skoro tak mnie nienawidzisz, to dlaczego masz moje zdjęcie na kominku? - Żeby dzieci nie zbliżały się do ognia.
Ojciec widzi syna wychodzącego z domu z wielką latarką w dłoni. - Dokąd to? - Na randkę - przyznaje się chłopak. - Ha! Ja w twoim wieku nie potrzebowałem latarki na randkach. - No tak. I sam popatrz na kogo trafiłeś...
- Cześć! Jestem Darek. Piję od 20 lat. Podobno rozwiązujecie problemy z alkoholem? - Witaj Darku. W czym Ci pomóc? - Brakuje mi 1zł 50gr.