Podchodzi blondynka do kiosku:
- Poproszę bilet za złotówkę.
- Broszę bardzo.
- Ile płacę?Mąż przychodzi do domu i siada na kibelku. Żona krząta
się po mieszkaniu i słyszy,
że z kibla dochodzą jakieś postękiwania.
Myśli sobie: - Zrobię mu kawał - i gasi światło.
Po chwili z kibla słychać krzyk: - O K****!
Przerażona żona otwiera drzwi i zapala światło.
Mąż z ulgą: - Eh! Już myślałem, że mi oczy pękłyStoi sobie pijaczyna pod ścianą kasy biletowej PKP.
Podchodzi do kasy student i mówi:
- Połówkę do Radomia.
A pijaczek na to: -
A ja ćwiartkę na miejscuSiedziałem sobie wczoraj i jadłem obiad, kiedy nagle weszła
moja żona i powiedziała, że jestem obrzydliwy.
Byłem tak zszokowany, że widelec wpadł mi do kibla.