Witaj gościu! Zaloguj się, bądź Zarejestruj.

sucharyPiszSuchary.pl - Najlepsze

suchary

z sieci!

Profil użytkownika komeniusz

avatar Suchary suchary suchary
Użytkownik jest z nami od 2012-01-21.

Dodał 1607 cytatów, z czego 613 dostało się na główną, 967 jeszcze oczekuje, 27 jest w archiwum, a 43 usunięto.

Kumpel do kolegi:
- Słuchaj. Idę do dziewczyny.
 Będzie tam jej koleżanka. Może byś 
poszedł ze mną?
- A ładna ta koleżanka?
- No, wypijesz trochę i ci się spodoba.
Idą razem. Dzwonek do drzwi. Otwierają obie dziewczyny.
 Kolega patrzy się dłuższą chwilę na koleżankę
 i w końcu mówi do kumpla:
- Ty, wiesz co? Tyle to ja nie wypiję
Kumpel do kolegi: - Słuchaj. Idę do dziewczyny. Będzie tam jej koleżanka. Może byś poszedł ze mną? - A ładna ta koleżanka? - No, wypijesz trochę i ci się spodoba. Idą razem. Dzwonek do drzwi. Otwierają obie dziewczyny. Kolega patrzy się dłuższą chwilę na koleżankę i w końcu mówi do kumpla: - Ty, wiesz co? Tyle to ja nie wypiję
Zapis rozmowy przez radio:
- Widzimy was na radarze, płyniecie prosto na nas,
 zmieńcie kurs
- My też was widzimy to wy zmiencie kurs
- Powtarzam płyniecie na nas zmieńcie kurs
- To wy zmieńcie kurs
- Zmieńcie kurs jesteśmy 50-tysięcznikiem,
lotniskowiec klasy NImitz
- To wy zmieńcie, kanadyjska latarnia morska.
Zapis rozmowy przez radio: - Widzimy was na radarze, płyniecie prosto na nas, zmieńcie kurs - My też was widzimy to wy zmiencie kurs - Powtarzam płyniecie na nas zmieńcie kurs - To wy zmieńcie kurs - Zmieńcie kurs jesteśmy 50-tysięcznikiem, lotniskowiec klasy NImitz - To wy zmieńcie, kanadyjska latarnia morska.
- Staszek, co to znaczy WHY?
- Dlaczego
- A tak się pytam...
- Staszek, co to znaczy WHY? - Dlaczego - A tak się pytam...
- Panie dyrektorze, czy mógłbym otrzymać dzień urlopu,
 by pomóc teściowej przy przeprowadzce?
- Wykluczone!
- Bardzo dziękuję, wiedziałem że mogę na Pana liczyć....
- Panie dyrektorze, czy mógłbym otrzymać dzień urlopu, by pomóc teściowej przy przeprowadzce? - Wykluczone! - Bardzo dziękuję, wiedziałem że mogę na Pana liczyć....
Przychodzi facet do lekarza.
- Panie doktorze, moja baba wpadła do szamba.
- Niech się pan uspokoi - pociesza go lekarz. - Na pewno 
się z tego wyliże!
Przychodzi facet do lekarza. - Panie doktorze, moja baba wpadła do szamba. - Niech się pan uspokoi - pociesza go lekarz. - Na pewno się z tego wyliże!
Rozmawia dwóch kumpli.
- Ty, a jak sie tak z żoną tego, no wiesz,
 to czasem w tę drugą dziurkę też próbujesz?
- No co Ty, żeby mi jeszcze w ciążę zaszła?
Rozmawia dwóch kumpli. - Ty, a jak sie tak z żoną tego, no wiesz, to czasem w tę drugą dziurkę też próbujesz? - No co Ty, żeby mi jeszcze w ciążę zaszła?
Na łące spotykają się dwa ślimaki.
- Ty, coś taki posiniaczony?! - pyta jeden drugiego.
- A, bo idę sobie spokojnie przez trawkę,
 a tu jak nie wystrzeli pieczarka...
Na łące spotykają się dwa ślimaki. - Ty, coś taki posiniaczony?! - pyta jeden drugiego. - A, bo idę sobie spokojnie przez trawkę, a tu jak nie wystrzeli pieczarka...
Babcia woła do Jasia:
- Jasiu co ty tam robisz na strychu!
- Wale konia babciu!
Babcia na to:
To wal go mocniej! A to bydle na strych wlazło!
Babcia woła do Jasia: - Jasiu co ty tam robisz na strychu! - Wale konia babciu! Babcia na to: To wal go mocniej! A to bydle na strych wlazło!
- Jasiu idz do sklepu kupić pół litra oleju.
Jasio wraca i mówi:
- mamo kupiłem tylko pół litra,oleju nie było
- Jasiu idz do sklepu kupić pół litra oleju. Jasio wraca i mówi: - mamo kupiłem tylko pół litra,oleju nie było