Witaj gościu! Zaloguj się, bądź Zarejestruj.

sucharyPiszSuchary.pl - Najlepsze

suchary

z sieci!
Na wf nauczyciel każe robić dzieciom rowerek.
Wszystkie dzieci ładnie ćwiczą, oprócz Jasia, który 
cały czas ma nogi nieruchomo w górze.

- Co ty robisz Jasiu?
- A zjeżdżam z górki.
Na wf nauczyciel każe robić dzieciom rowerek. Wszystkie dzieci ładnie ćwiczą, oprócz Jasia, który cały czas ma nogi nieruchomo w górze. - Co ty robisz Jasiu? - A zjeżdżam z górki.
Co zrobić kiedy gołąb nasra nam na głowę?

- Dziękować Bogu, że krowy nie latają.
Co zrobić kiedy gołąb nasra nam na głowę? - Dziękować Bogu, że krowy nie latają.
Jak zapewnić blondynkom długotrwałą rozrywkę?

Napisać „proszę odwrócić" po obu stronach kartki.
Jak zapewnić blondynkom długotrwałą rozrywkę? Napisać „proszę odwrócić" po obu stronach kartki.
Przechodzi dwóch facetów obok Sejmu
 i słyszą jak krzyczą wszyscy:
- Sto lat! Sto lat!
Jeden do drugiego:
- Ktoś tam chyba ma urodziny.
- Nie. Wiek emerytalny ustalają.
Przechodzi dwóch facetów obok Sejmu i słyszą jak krzyczą wszyscy: - Sto lat! Sto lat! Jeden do drugiego: - Ktoś tam chyba ma urodziny. - Nie. Wiek emerytalny ustalają.
- Cześć, jestem Darek. Pije od 20 lat.
 Przyszedłem tutaj, bo podobno
 rozwiązujecie problemy związane z alkoholem. 

- Oczywiście. Powiedz nam, jak możemy Ci pomóc? 
- Brakuje mi 1,50 zł.
- Cześć, jestem Darek. Pije od 20 lat. Przyszedłem tutaj, bo podobno rozwiązujecie problemy związane z alkoholem. - Oczywiście. Powiedz nam, jak możemy Ci pomóc? - Brakuje mi 1,50 zł.
- Mamo... Kup mi małpkę. Proszę! 
- A czym Ty ją będziesz karmił synku?
- Kup mi taką z Zoo, ich nie wolno karmić.
- Mamo... Kup mi małpkę. Proszę! - A czym Ty ją będziesz karmił synku? - Kup mi taką z Zoo, ich nie wolno karmić.
Stoi Jasiu na holu i powtarza: to bez sensu, bez sensu!

Podchodzi sprzątaczka i pyta:
- O co Ci chodzi Jasiu?

Jasiu na to:
- Jak byłem w klasie to puściłem bąka i pani kazała mi
 wyjść z klasy, a sami siedzą w tym smrodzie.
Stoi Jasiu na holu i powtarza: to bez sensu, bez sensu! Podchodzi sprzątaczka i pyta: - O co Ci chodzi Jasiu? Jasiu na to: - Jak byłem w klasie to puściłem bąka i pani kazała mi wyjść z klasy, a sami siedzą w tym smrodzie.