Pewien człowiek kupił 2 psy.
Jednego nazwał Zamknij Się a drugiego Kultura.
Zamknij Się zabrał na spacer,
zaś drugiego psa zostawił pod drzwiami.
Idzie parkiem, aż tu nagle spotyka
pewną starszą kobietę. Mówi ona do niego:
- Piękny pies. Jak się wabi?
- Zamknij się.
- A gdzie pańska Kultura?
- Pod drzwiami.Dzieci na lekcję miały przynieść przedmioty związane z
medycyną.
Małgosia przyniosła słuchawki lekarskie, Tomek skalpel.
W końcu pani pyta Jasia:
- A ty Jasiu co przyniosłeś.
- Aparat Tlenowy.
- A skąd ty żeś go wytrzasnął!?
- Od dziadka.
- I co na to dziadek?
- Hyyyyy...Przychodzi królik do sklepu i pyta:
-czy są zgniłe marchewki
Sprzedawca odpowiada:
-nie niema
Następnego dnia sytuacja się powtarza i tak przez dwa dni
Sprzedawca myśli se że mu zostawi
Następnego dnia królik przychodzi i pyta:
-czy są zgniłe marchewki
Sprzedawca na to:
-są
-kontrola sanepid :) :) :) :) :) Nauczyciel na lekcji mówi do Jasia:
- Z ciebie byłby doskonały przestępca!
- Dlaczego?! - dziwi się Jaś.
- Bo w zeszycie nie zostawiasz żadnych śladów działalności.Idzie mamusia z Jasiem przez park:
- Patrz Jasiu, pająk je biedronkę.
- Mamusiu,a co to jest dronka?