Pani zwraca sie do jasia:
-Jasiu choc tutaj mam Trudna Sparwe
A Jasiu
- Dlaczego ja..
Na lekcji polskiego pani zapytała Jasia:
- Jasiu, jak się piszę ą?
- No proste - alt i a.
Jasiu podnosi rękę do góry. Nagle pani pyta się:
- Jasiu, czy ty się zgłosiłeś!?
- Nie, k*rwa, pachy se wietrzę.
Na lekcji religii zakonnica pyta dzieci:
- Co to jest małe, je orzeszki,
ma rudą kitę i skacze po drzewach?
Wstaje Jasiu i mówi:
- Na 99% to jest wiewiórka,
ale jak siostrę znam, to może być Jezus.
Pani na lekcji geografii mówi do Jasia:
- Jasiu, pokaż Włochy.
- Alaskę też?
Idzie Jasiu i Małgosia przez las i Jasiu mówi:
- Małgosiu, dam Ci Snickersa za pocałunek
- No dobrze.
Sytuacja powtarza się kilka razy.
Doszli do końca lasu i Małgosia mówi:
- Jasiu, zanim Ty mnie przelecisz, to ja cukrzycy dostanę.
Jasiu pod koniec roku przychodzi do domu.
Tata się go pyta:
- Jasiu, gdzie masz świadectwo?
- Pożyczyłem koledze bo chciał nastraszyć rodziców.
- Jasiu, kiedy poprawisz dwójkę z matematyki?
- Nie wiem, mamusiu. Nauczyciel nie wypuszcza dziennika z rąk.
Pani mówi do Jasia:
- Jasiu, powiedz jakiekolwiek zdanie
w czasie Present Continuous.
A Jasiu na to:
- Are you fucking kidding me?
Starsza pani pyta Jasia:
- Jasiu, czy nie boisz się być ze mną
sam na sam w ciemnym pokoju?
- Proszę pani, ja już mam siedem lat
i żadnych upiorów się nie boję.