Na wf nauczyciel każe robić dzieciom rowerek. Wszystkie dzieci ładnie ćwiczą, oprócz Jasia, który cały czas ma nogi nieruchomo w górze. - Co ty robisz Jasiu? - A zjeżdżam z górki.
Ten suchar może zawierać treści przeznaczone wyłącznie dla osób dorosłych. Mogą się w nim pojawić przekleństwa lub słowa uznane powszechnie za obraźliwe. Jeśli chcesz wyświetlać tego typu treści kliknij w ten tekst.
Stoi Jasiu na holu i powtarza: to bez sensu, bez sensu! Podchodzi sprzątaczka i pyta: - O co Ci chodzi Jasiu? Jasiu na to: - Jak byłem w klasie to puściłem bąka i pani kazała mi wyjść z klasy, a sami siedzą w tym smrodzie.
Dyrektor do Jasia: - Jasiu zaprowadź panów archeologów tam, gdzie znalazłeś te stare monety. - Nie mogę ... - Dlaczego? - Bo muzeum jest dzisiaj zamknięte.
- Jasiu, dlaczego twój kot nie ma ogona? - Bo jest głuchy. - Jak to? - Leżał na trawniku i nie słyszał kosiarki.
Jasiu przychodzi do domu i mówi: - Tato! Tato! Dzisiaj na chemii badaliśmy właściwości materiałów wybuchowych! - Noo, ekstra, ciekawe co jutro będziecie robić w szkole? - W jakiej szkole tato?!?
W przedszkolu Jasiu siedzi na nocniczku i płacze. - Dlaczego płaczesz? - pyta pani wychowawczyni - Bo pani Zosia powiedziała, że jak ktoś nie zrobi kupki to nie pójdzie na spacer. - I co? Nie możesz zrobić... - Ja zrobiłem, ale Wojtek mi ukradł !!!
Jasio pyta nauczycielkę: - Czy można ukarać kogoś za to, czego nie zrobił? - Nie, Jasiu. - Nie odrobiłem zadania domowego.
Jasiu wieczorem biegnie do taty i mówi: - Tato, tato dom nam się pali! - Synku uciekaj szybko z domu, tylko cicho, żebyś matki nie obudził.