Witaj gościu! Zaloguj się, bądź Zarejestruj.

sucharyPiszSuchary.pl - Najlepsze

suchary

z sieci!

Suchary - pyta

Bolek i Lolek pojechali w góry.
 Zmęczeni szukali noclegu.
 Gazda zaoferował im jedyne wolne łóżko.
 Zasypiaja razem i Lolek pyta:
- Bolek, walisz konia?
- Tak.
- To wal swojego!
Bolek i Lolek pojechali w góry. Zmęczeni szukali noclegu. Gazda zaoferował im jedyne wolne łóżko. Zasypiaja razem i Lolek pyta: - Bolek, walisz konia? - Tak. - To wal swojego!
Grzesiu wraca ze szkoły i już od progu woła:
- Mamo! Dzisiaj na matematyce tylko
 ja odpowiedziałem na pytanie!
- A o co pani pytała?
- Kto nie odrobił lekcji.
Grzesiu wraca ze szkoły i już od progu woła: - Mamo! Dzisiaj na matematyce tylko ja odpowiedziałem na pytanie! - A o co pani pytała? - Kto nie odrobił lekcji.
Przychodzi do fotografa zebra z pingwinem zrobić sobie zdjęcie.

- Kolorowe, czy czarno-białe? - pyta fotograf przybyłą parę.
- A w ryj chcesz?
Przychodzi do fotografa zebra z pingwinem zrobić sobie zdjęcie. - Kolorowe, czy czarno-białe? - pyta fotograf przybyłą parę. - A w ryj chcesz?
Trzech przestępców było w drodze do więzienia.
 Każdy z nich mógł wziąć jedną rzecz,
 żeby mieć zajęcie w więzieniu.
 Podczas drogi do więzienia jeden obrócił się
 do drugiego i pyta:
- Ty, co wziąłeś ze sobą?
Ten wyciąga farbki i mówi:
- Będę malować, czas mi szybko przeleci - i pyta się drugiego:
- A Ty?
On na to:
- Karty, mogę grać i zabijać czas.
Trzeci przestępca siedział sam cicho w kącie
 i uśmiechał się. Oni na to:
- Czemu się tak podśmiewujesz?
Trzeci wyciągnął pudełko tamponów i mówi:
- A ja to przyniosłem!
- A co Ty będziesz z tym robił?
On się tylko uśmiechnął i zaczął czytać z pudełka:
- Mogę biegać, pływać i jeździć na rolkach...
Trzech przestępców było w drodze do więzienia. Każdy z nich mógł wziąć jedną rzecz, żeby mieć zajęcie w więzieniu. Podczas drogi do więzienia jeden obrócił się do drugiego i pyta: - Ty, co wziąłeś ze sobą? Ten wyciąga farbki i mówi: - Będę malować, czas mi szybko przeleci - i pyta się drugiego: - A Ty? On na to: - Karty, mogę grać i zabijać czas. Trzeci przestępca siedział sam cicho w kącie i uśmiechał się. Oni na to: - Czemu się tak podśmiewujesz? Trzeci wyciągnął pudełko tamponów i mówi: - A ja to przyniosłem! - A co Ty będziesz z tym robił? On się tylko uśmiechnął i zaczął czytać z pudełka: - Mogę biegać, pływać i jeździć na rolkach...
W górach nad przepaścią jedzie autobus.
- Nie boi się pan? – pyta pasażer kierowcę.
- Trochę się boję.
- I co pan wtedy robi?
- Zamykam oczy.
W górach nad przepaścią jedzie autobus. - Nie boi się pan? – pyta pasażer kierowcę. - Trochę się boję. - I co pan wtedy robi? - Zamykam oczy.
Przychodzi święty Mikołaj do małego Mateuszka i pyta:
- Mateuszu, czy byłeś grzeczny?
- tak mikołaju! - odpowiada chłopczyk 
- a słuchałes się mamy?
-tak mikołaju !
- a nic nie kradłeś?
- nie mikołaju!
- to się naucz bo ja ci wiecznie prezentów nie będę przynosił...
Przychodzi święty Mikołaj do małego Mateuszka i pyta: - Mateuszu, czy byłeś grzeczny? - tak mikołaju! - odpowiada chłopczyk - a słuchałes się mamy? -tak mikołaju ! - a nic nie kradłeś? - nie mikołaju! - to się naucz bo ja ci wiecznie prezentów nie będę przynosił...
Dwie blądynki oglądają telewizje,
 po czym jedna poszła do kuchni a druga krzyczy:
- Popatrz Benedykt XVI 
a druga sie pyta. 
- a kubica Który?
Dwie blądynki oglądają telewizje, po czym jedna poszła do kuchni a druga krzyczy: - Popatrz Benedykt XVI a druga sie pyta. - a kubica Który?
Żona pyta męża: 
- Co tam oglądasz? 
- Nasze ślubne zdjęcia. Zastanawiam się,
 dlaczego się wtedy uśmiechałem...
Żona pyta męża: - Co tam oglądasz? - Nasze ślubne zdjęcia. Zastanawiam się, dlaczego się wtedy uśmiechałem...
Na lekcji religii zakonnica pyta dzieci:
- Co to jest małe, je orzeszki,
 ma rudą kitę i skacze po drzewach?

Wstaje Jasiu i mówi:
- Na 99% to jest wiewiórka,
 ale jak siostrę znam, to może być Jezus.
Na lekcji religii zakonnica pyta dzieci: - Co to jest małe, je orzeszki, ma rudą kitę i skacze po drzewach? Wstaje Jasiu i mówi: - Na 99% to jest wiewiórka, ale jak siostrę znam, to może być Jezus.
Jasiu podnosi rękę do góry. Nagle pani pyta się:
- Jasiu, czy ty się zgłosiłeś!?
- Nie, k*rwa, pachy se wietrzę.
Jasiu podnosi rękę do góry. Nagle pani pyta się: - Jasiu, czy ty się zgłosiłeś!? - Nie, k*rwa, pachy se wietrzę.