Witaj gościu! Zaloguj się, bądź Zarejestruj.

sucharyPiszSuchary.pl - Najlepsze

suchary

z sieci!

Suchary - pyta

Na lekcji polskiego pani zapytała Jasia:
- Jasiu, jak się piszę ą?
- No proste - alt i a.
Na lekcji polskiego pani zapytała Jasia: - Jasiu, jak się piszę ą? - No proste - alt i a.
Jasiu podnosi rękę do góry. Nagle pani pyta się:
- Jasiu, czy ty się zgłosiłeś!?
- Nie, k*rwa, pachy se wietrzę.
Jasiu podnosi rękę do góry. Nagle pani pyta się: - Jasiu, czy ty się zgłosiłeś!? - Nie, k*rwa, pachy se wietrzę.
Przychodzi do fotografa zebra z pingwinem zrobić sobie zdjęcie.

- Kolorowe, czy czarno-białe? - pyta fotograf przybyłą parę.
- A w ryj chcesz?
Przychodzi do fotografa zebra z pingwinem zrobić sobie zdjęcie. - Kolorowe, czy czarno-białe? - pyta fotograf przybyłą parę. - A w ryj chcesz?
Pytasz się dziewczyny:
- Co to znaczy "I love you"?

Ona odpowiada:
- "Kocham Cię" 

A Ty odpowiadasz:
- Cieszę się, że w końcu mi to powiedziałaś
Pytasz się dziewczyny: - Co to znaczy "I love you"? Ona odpowiada: - "Kocham Cię" A Ty odpowiadasz: - Cieszę się, że w końcu mi to powiedziałaś
Trzech przestępców było w drodze do więzienia.
 Każdy z nich mógł wziąć jedną rzecz,
 żeby mieć zajęcie w więzieniu.
 Podczas drogi do więzienia jeden obrócił się
 do drugiego i pyta:
- Ty, co wziąłeś ze sobą?
Ten wyciąga farbki i mówi:
- Będę malować, czas mi szybko przeleci - i pyta się drugiego:
- A Ty?
On na to:
- Karty, mogę grać i zabijać czas.
Trzeci przestępca siedział sam cicho w kącie
 i uśmiechał się. Oni na to:
- Czemu się tak podśmiewujesz?
Trzeci wyciągnął pudełko tamponów i mówi:
- A ja to przyniosłem!
- A co Ty będziesz z tym robił?
On się tylko uśmiechnął i zaczął czytać z pudełka:
- Mogę biegać, pływać i jeździć na rolkach...
Trzech przestępców było w drodze do więzienia. Każdy z nich mógł wziąć jedną rzecz, żeby mieć zajęcie w więzieniu. Podczas drogi do więzienia jeden obrócił się do drugiego i pyta: - Ty, co wziąłeś ze sobą? Ten wyciąga farbki i mówi: - Będę malować, czas mi szybko przeleci - i pyta się drugiego: - A Ty? On na to: - Karty, mogę grać i zabijać czas. Trzeci przestępca siedział sam cicho w kącie i uśmiechał się. Oni na to: - Czemu się tak podśmiewujesz? Trzeci wyciągnął pudełko tamponów i mówi: - A ja to przyniosłem! - A co Ty będziesz z tym robił? On się tylko uśmiechnął i zaczął czytać z pudełka: - Mogę biegać, pływać i jeździć na rolkach...
Na lekcji religii zakonnica pyta dzieci:
- Co to jest małe, je orzeszki,
 ma rudą kitę i skacze po drzewach?

Wstaje Jasiu i mówi:
- Na 99% to jest wiewiórka,
 ale jak siostrę znam, to może być Jezus.
Na lekcji religii zakonnica pyta dzieci: - Co to jest małe, je orzeszki, ma rudą kitę i skacze po drzewach? Wstaje Jasiu i mówi: - Na 99% to jest wiewiórka, ale jak siostrę znam, to może być Jezus.
Przychodzi święty Mikołaj do małego Mateuszka i pyta:
- Mateuszu, czy byłeś grzeczny?
- tak mikołaju! - odpowiada chłopczyk 
- a słuchałes się mamy?
-tak mikołaju !
- a nic nie kradłeś?
- nie mikołaju!
- to się naucz bo ja ci wiecznie prezentów nie będę przynosił...
Przychodzi święty Mikołaj do małego Mateuszka i pyta: - Mateuszu, czy byłeś grzeczny? - tak mikołaju! - odpowiada chłopczyk - a słuchałes się mamy? -tak mikołaju ! - a nic nie kradłeś? - nie mikołaju! - to się naucz bo ja ci wiecznie prezentów nie będę przynosił...
Dwie blądynki oglądają telewizje,
 po czym jedna poszła do kuchni a druga krzyczy:
- Popatrz Benedykt XVI 
a druga sie pyta. 
- a kubica Który?
Dwie blądynki oglądają telewizje, po czym jedna poszła do kuchni a druga krzyczy: - Popatrz Benedykt XVI a druga sie pyta. - a kubica Który?
Żona pyta męża: 
- Co tam oglądasz? 
- Nasze ślubne zdjęcia. Zastanawiam się,
 dlaczego się wtedy uśmiechałem...
Żona pyta męża: - Co tam oglądasz? - Nasze ślubne zdjęcia. Zastanawiam się, dlaczego się wtedy uśmiechałem...
Jasiu pod koniec roku przychodzi do domu.
Tata się go pyta:
- Jasiu, gdzie masz świadectwo?
- Pożyczyłem koledze bo chciał nastraszyć rodziców.
Jasiu pod koniec roku przychodzi do domu. Tata się go pyta: - Jasiu, gdzie masz świadectwo? - Pożyczyłem koledze bo chciał nastraszyć rodziców.