- Jak najlepiej wkurzyć archeologa?
Dać mu zużytego tampona i spytać się go z jakiego
jest okresu.
Stoi facet na moście i robi sobie dobrze.
Przychodzi turystka i zdziwiona pyta:
- Co Pan robi?!
A on odpowiada:
- Walę prosto z mostu!
Przychodzi student na egzamin z historii transportu.
- Proszę podać ile wynosiła długość linii kolejowych w Polsce.
Student zdębiał, ale pyta:
- A w którym roku?
- Wie pan co, jest mi to obojętne...
- Rok 1493, zero kilometrów!
Facet z pistoletem wchodzi do baru i pyta:
- Kto pieprzył moją żonę?!
- Nie masz tylu nabojów - głos z końca sali.
Przyjeżdża królik na stację benzynową:
- Ile kosztuje kropla benzyny? - pyta sprzedawcy
- Kropla? No nic.
- To proszę nakapać do pełna!
Syn pyta ojca:
- Czy to prawda, że byłem adoptowany?
- Tak, synu. Ale zaraz oddali Cię z powrotem.
Blondynka wstaje z łóżka i podchodzi do okna.
- Jaka jest dzisiaj pogoda? - pyta mąż
- Nic nie widzę bo jest mgła i pada deszcz.
Pani na lekcji zapytała Jasia:
- Jasiu, odmień przez przypadki słowo kot.
- Mianownik - kot, Dopełniacz - kota, Wołacz - kici kici.
Idą dwie blondynki. Jedna mówi:
- Popatrz, zdechły gołąbek.
Druga patrzy w niebo i pyta:
- Gdzie?
Przychodzi facet do restauracji,
podchodzi do niego kelner i się pyta:
-Co podać?
-Poproszę to samo co ten pan przy oknie.
Mija 10 min.Mija kolejne 10 min.
W końcu kelner przychodzi z podbitym
okiem i mówi:
-Ten pan nie chciał oddać.