Witaj gościu! Zaloguj się, bądź Zarejestruj.

sucharyPiszSuchary.pl - Najlepsze

suchary

z sieci!

Suchary - pyta

Na imprezie blondynka pyta się chłopaka:
- Skąd jesteś?
- Przemyśl
- Przemyślałam i dalej nie wiem.
Na imprezie blondynka pyta się chłopaka: - Skąd jesteś? - Przemyśl - Przemyślałam i dalej nie wiem.
Jasio pyta nauczycielkę:
- Czy można ukarać kogoś za to, czego nie zrobił?
- Nie, Jasiu.
- Nie odrobiłem zadania domowego.
Jasio pyta nauczycielkę: - Czy można ukarać kogoś za to, czego nie zrobił? - Nie, Jasiu. - Nie odrobiłem zadania domowego.
Koń pyta drugiego (ślepego):
- Bierzesz dziś udział w biegu z płotkami?
- Nie widzę żadnych przeszkód.
Koń pyta drugiego (ślepego): - Bierzesz dziś udział w biegu z płotkami? - Nie widzę żadnych przeszkód.
Młody Indianin do swojego ojca:
- Tato.
- Co synu?
- Dlaczego moja siostra nazywa się "Poranna Rosa"?
- Ponieważ jak została poczęta, to była poranna rosa.
- A dlaczego mój brat ma na imię "Zaćmienie Słońca"?
- Bo jak został poczęty, to było zaćmienie słońca. 
Masz jeszcze jakieś pytania "Pęknięta Gumo"?
Młody Indianin do swojego ojca: - Tato. - Co synu? - Dlaczego moja siostra nazywa się "Poranna Rosa"? - Ponieważ jak została poczęta, to była poranna rosa. - A dlaczego mój brat ma na imię "Zaćmienie Słońca"? - Bo jak został poczęty, to było zaćmienie słońca. Masz jeszcze jakieś pytania "Pęknięta Gumo"?
Żona pyta męża:
- Co takiego jest w tej piłce,
 że nie można bez niej żyć?
- Powietrze.
Żona pyta męża: - Co takiego jest w tej piłce, że nie można bez niej żyć? - Powietrze.
Niedzielny obiad. Rodzina w komplecie. Mąż, żona, dziecko. 
Dziecko pyta: 
- Mamusiu a czemu tatuś się z tobą ożenił ? 
Mąż podnosi wzrok znad talerza.
 Powoli odkłada widelec i mówi do żony: 
- Widzisz, nawet dziecko nie może tego zrozumieć...
Niedzielny obiad. Rodzina w komplecie. Mąż, żona, dziecko. Dziecko pyta: - Mamusiu a czemu tatuś się z tobą ożenił ? Mąż podnosi wzrok znad talerza. Powoli odkłada widelec i mówi do żony: - Widzisz, nawet dziecko nie może tego zrozumieć...
Nauczyciel pyta: 
- Jasiu, ile miałeś lat w ostatnie urodziny? 
- 7. 
- A ile będziesz miał w następne? 
- 9. 
- Siadaj, pała! 
- Niech to szlag, pała w urodziny!
Nauczyciel pyta: - Jasiu, ile miałeś lat w ostatnie urodziny? - 7. - A ile będziesz miał w następne? - 9. - Siadaj, pała! - Niech to szlag, pała w urodziny!
Przychodzi królik do sklepu i pyta:
-czy są zgniłe marchewki
Sprzedawca odpowiada:
-nie niema 
Następnego dnia sytuacja się powtarza i tak przez dwa dni
Sprzedawca myśli se że mu zostawi 
Następnego dnia królik przychodzi i pyta:
-czy są zgniłe marchewki
Sprzedawca na to:
-są
-kontrola sanepid  :) :) :) :) :)
Przychodzi królik do sklepu i pyta: -czy są zgniłe marchewki Sprzedawca odpowiada: -nie niema Następnego dnia sytuacja się powtarza i tak przez dwa dni Sprzedawca myśli se że mu zostawi Następnego dnia królik przychodzi i pyta: -czy są zgniłe marchewki Sprzedawca na to: -są -kontrola sanepid :) :) :) :) :)